W Jukeju jest jeszcze gorzej. Coraz bardziej popularnym zabiegiem staje się podwiązanie nasieniowodów u panów. Dla kobiet to radocha wielka, bo mogą sie kochać z ukochanym mężczyzna swoim bez starchu że zajdą w ciążę - a każdy skok w bok zawsze mogą usprawiedliwić chęcia posiadania potomstwa, ktróego podwiązany, jak wiadomo, zapewnić nie może. Choćby sie za...kochał na smierć. Ponoć w niektórych kręgach zabieg ten jest zwany zemstą ostateczną. Nastepuje to zwykle w sekwencji: on ma skok w bok - ona mówi że jak się chce z nią kochać, to ma sie podwiązać - ten się zgadza - po czym następuje uroczysta wymiana dokumentów. On jej dostarcza wynik trzeciego badania, w którym „plemników nie znaleziono”, a ona mu wręcza papiery rozwodowe.
Co jest w tym najciekawsze - robimy tych zabiegów kilka tygodniowo. Czyli od początku roku wykonaliśmy ich jakieś osiemdziesiąt. Z czego 79 to byli Biali mężczyźni i jeden Hindus. Musi zbałamucony tutejszą filozofia. A Murzyna - żadnego. No bo jakim cudem Murzyn miałby swoje piętnaścioro dzieci (z czternastoma różnymi partnerkami) gdyby sie dał podwiązać za młodu???
W zasadzie wizyta Buzka w Słopnicach była niepokojąca. Bo skoro mąż stanu nie wie co trzeba zrobic żeby mieć dziesięcioro potomstwa... Dzizzazzz...
AD 2844. Dwa sczury opowiadaja sobie dowcip.
- Wiesz jak wyginęły białasy?
- Jak?
- Przychodzi samica do samca i mówi: zróbmy sobie dzidzię! A ten na to - podwiązałem się. I tak wyginęły
5 komentarzy:
Eee, Abi, nie martw się, będzie mniej pacjetów z czerniakiem ;-P
nika
:] dzisiaj wykastrowalo sie dwoch.
GOOOOOREEEEEEEE!!!!
Łomatko, rzeczywiście jakaś epidemia. Ha! Może uznali, że ich bachory jakieś kołowate i nie chcą więcej multiplikować nieudanych egzemplarzy? A co, jak wywrócą korytko u swojej żony i pójdą do nowej, a ta zażąda: bachora daj mi luby? o_O
nika
Aj, jak chłop powyżej 45 lat, to i lepiej, bo przy ewentualnych skokach w bok przy okazji menopauzalnych foch 'stałej' partnerki co najwyżej (!?!) jakąś STD złapie (czyli możliwie szybko wykrywalną i w większości do pozbycia się), a nie zafunduje sobie alimentów.
Ja przyznaję się do zdrowej (i zdroworozsądkowej) inżynierii genetycznej: jestem bladziutka i pieprzykowata, i zawsze uważałam, że nasze włosy, po rodzinie są sztywne i parszywie proste. Z tej okazji upatrzyłam sobie odpowiedniego współsprawcę, żeby dalej tych niebezpiecznych cech nie przekazywać ;). Swoja drogą współsprawca na fali gorączki futbolowej zaczyna marzyć o drużynie własnej produkcji. Zapowiedziałam, że u mnie w rodzinie gra się w koszykówkę, a nie jakąśtam kopaną. Jak pójdę dalej, to stwierdzę, że jednak wolę tenisistów, i to maksymalnie parę do debla mieszanego ;).
Za to w szkole rodzenia mam znajomą w pierwszej ciąży w wieku lat 40. Można i tak, z trzema w pełni refundowanymi IVF i wczesną diagnostyką prenatalną. Jeżeli coś sprawi, że Europa się wymiesza, to raczej właśnie to.
Groet,
Sarah
Nika - toz właśnie dlatego to sie zwie zemsta ostateczna ;D
Sarah - byle ta STD nie okazała ejcz-aj vi... A poza tym wszystkie te bidne chłopy maja wczesniej czy później zapalenie najądrzy 80
Prześlij komentarz