czwartek, 25 listopada 2010
Zima!
Koniec swiata - snieg w listopadzie. Na wyspie. Zgroza...
Tubylcy dzielnie brna na autostradzie po 1 cm sniegu z predkoscia 20 mil/h. Nieco zszokowani pytaja, jak dajemy rade w Polsce. Mowie, ze trudno jest, ale my sa twardziele.
Massakra.
--------
Update:
Zgodnie z intelem ASP, Pociech Mlodszy wrocil ze szkoly. Zamkneli z powodu szalejacego, jedno centymetroweho zywiolu. Co ciekawe - w szkole bylo za zimno na lekcje, ale na powrot do domu juz nie. I nikt dzieciskom nie podstawil autobusow. Dzieki czemu Mlody ma 5 mil w nogach.
W Jukeju jednak tez trza twardym byc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Twardziele zaś pytają, jak można się tak mazgaić z powodu 1 cm śniegu? ;))
Dobrze, że się Wam słupy wysokiego napięcia nie łamią jak zapałki, jako bywało w marcu (!!) w Gironie po tym jak spadło 15 cm! :D
Akemi, oni sie tu nie mazgaja - oni powaznie podchodza do problemu :]
Zuzia miast 25 min jechala dzis 1:15 do pracy.
KK, czytalem xD
Dla nich snieg jak dla nas +40. Bylem w Dolinie Krolow, powietrze mialo 52 stopnie. Biala easa umierala, a tambylcow nie ruszalo. Kazdy ma swoje Waterloo ;)
Ihaaa, ihaaa, 1 cm śniegu :-D
A co będzie, jak będzie 2 cm? ;-P
nika
Nika, to wyglada tak.
2- paraliz lotnisk
5 - paraliz kolei
10- przestaja dzialac administracyjne struktury panstwa
15- brak pradu i gazu
20- upadek cywilizacji Brytow
Plus/minus 1 cm...
;)
znajomi handluja na angielskim ebayu polskimi drewnianymi (made in china przypuszczam) sankami. Maja super wziecie, w PL kosztuja 40 pln, tutaj 40£ - wyglada na to,ze tubylcy nastawiaja sie na powtorke ubieglorocznje rozrywki.
czy ty juz kupiles SANKI????
Prześlij komentarz