Młody odkrył życie towarzyskie. Zarządził wyjście do kina - i poszedł. Co robić. Nie wiem, czy to ma związek z Pomponem, który z Rudym i Czarnym rzadzą na ulicy, dymiac po okolicznych ogródkach - jedyny wspólny mianownik to wiosna, a ta nieodmiennie kojarzy się z dzikim seksem i wzrostem naturalnie naturalnym.
Panbukuchowaj.
W związku z zarządzeniem ASP zadzwonił cobym na tenisa poszedł. Młody się na jakoweś odróbki w środku tygodnia umówił, potwierdził a teraz nie ma komu iść. Co robić - polazłem.
Do Nadala już mi niewiele brakuje, ale dobrze czasem zrobić coś z profesjonalistą.
Jako, że cały czas mi pary brakuje w prawej ręce, zagadałem do Phila, o co chodzi. Zawodowcy wysyłają piłki na orbitę zupełnie bezwysiłkowo, a ja macham tą pierońska paletką aż mi w stawie chrupie - i nic. Owszem, spin przyjemny, ale ogólnie kiszka ze smalcem. Po pierwszych próbnych piłkach przystapilismy do briefingu. Phil z pełnym uznania uśmiechem dla moich umiejetności stwierdził, że w sumie dobrze gram, tylko że trzeba poprawić parę drobiazgów. Po ułożeniu paletki, zmianie obrotu, ustawieniu nadgarstka, prawej ręki, lewej ręki, obu nóg, timingu i kierunku, okazało sie, że dobrze zawiązałem buty.
Dobre i choć co.
10 komentarzy:
No i tutaj wracamy do któregoś tam wpisu wstecz- ważne aby pochwalić...nie ważne za co.
Buty zasznurować to ważna rzecz :D
Roksi
:-DDD Abi, jesteś miszcz nad miszcze, spadłam z krzesła i złamałam ogonek :-D
nika
"aż mi w stawie chrupie"
Medice! Cura te ipsum!!!
A tak w ogóle to piknie, ze komentorze u Abnegatecka nazod zacęły piknie wchodzić :D
Paletka O_O
Nadal się w grobie przewraca :PP
Oszszywiscie...! Grunt to wzmacniac poczucie wlasnej wartosci! :)
Madzka
PS. Weryfikacja slowa: ABIgnst (!)
Roksi, jak sie czlowie troszszeczke postara... ;)))
Nika, w tym tez mozna znalezc pozytywy. Na te przyklad - krzeslu sie nic nie stalo ;)))
Owczarku, to objawy starosci - tego sie nie leczy tylko na to umiera ;D
Adept, jak sie z nim widzialem ostatnio, to byl w dobrym zdrowiu... Marnosc, wszystko marnosc...
Madzka - tajes. Mistrz musi wiedziec ze jest miszczem bo inaczej nim nie jest...
Oj tam - po tym, jak z nim Djokovic wygrał - jest jakoby nieżywy :P
I tak ma byc umie nie umnie nie wazne pochwala się nalezy kiedyś się nauczy
GB
Adept, na forhandy sa mw po rowno - ale backhand Nadala to jednak dziadostwo. Najblizej dokopanie mu w chwili obecnej jest o dziwo Murray. Jak by nie spekal w Rzymie, to by go obil. A tak zaczal grac srodkiem i go Dzokowicz wykonczyl. Roland blisko - sie uwidzi.
GB - nieprawdopodobna technika. I co najciekawsze - skuteczna...
http://www.youtube.com/watch?v=d6Vqp6UveIU&feature=player_embedded
Abi wszystko przed tobą na końcu drogi będziesz grał tak
Prześlij komentarz