Akemi, wietrze podstep. Wzielismy male i puchate - a robi sie wielkie, i wpycha sie na moja poduszke.
Nika - wyglada ja aniolek. O ile nie tarmosi kwiatkow, skacze po firankach czy poluje o 3 w nocy.
Kasia - spi na plechacg. Skad mu sie to wzielo - nie mam pojecia.
Skrzacik - malyszek to on byl w grudniu... Czekam, kiedy mu kitki na uszach wyrosna.
Daisy, to mistrz kamuflarzu jest. Szczegolnie gdy wywroci palme - siedzi potem z wyraze glebokiego szoku na twarz, jak ktos mogl zrobic cos takiego...
Zielonooka, dzieki za troske. Probowal dosc namolnie, poki co sie opedzam. Ale nie zna czlowiek dnia i godziny.
Nemetka, dokladnie. Spi - atakuje - spi. A czasem daje sie poglaskac. Ale rzadko.
Doro, pluszakowaty futrzak, nie? A w srodku tajfun z turbodoladowaniem...
TheRedsFan - ja sie na kocim nie znam - moze Owczarek? - ale on ja chyba namiawial na male kocurki. Jak to sie udarla pani Karaluchowa na widok meza: "Kochanie, bedziemy miec jaja!". Co kraj to obyczaj...
11 komentarzy:
Pompon na tygrysim kocu... Znaczy mały (ale jaki on tam mały! karmicie go drożdżami, czy co?) złowił dużego, a teraz odpoczywa. :)
Jak niewinnie wygląda Pompon, ucieleśnienie kotka ;-P
Właśnie miałam o niego spytać, a tu proszę :-)
nika
Tygrys na tygrysie, hehe
Przesłodko wygląda, tak niewinnie ;))
oooo jaki slodki koci maluszek :))
skrzacik
Wnioskuję, że anestezjologiczne gazy były użyte. Pompon NIE MÓGŁBY spać tak spokojnie, albo Abi wcześniej koloryzował, że kot jest z piekła rodem!
Obawiam się,że wygląda raczej , jaby zjadł Abnegata;) Prosimy o kontakt!
albo zaraz zje i właśnie koncentruje się przed atakiem :)))
pozadrawiam - nemetka
To nie Pompon, to... NALEŚNIK ;DDD
zobacz na ten filmik :)))
http://www.youtube.com/watch?v=Y2gYiiLSidE&feature=player_embedded
Lepiej żeby twój kot został wiecznym kawalerem :)))
Pozdro - TheRedsFan
Akemi, wietrze podstep. Wzielismy male i puchate - a robi sie wielkie, i wpycha sie na moja poduszke.
Nika - wyglada ja aniolek. O ile nie tarmosi kwiatkow, skacze po firankach czy poluje o 3 w nocy.
Kasia - spi na plechacg. Skad mu sie to wzielo - nie mam pojecia.
Skrzacik - malyszek to on byl w grudniu... Czekam, kiedy mu kitki na uszach wyrosna.
Daisy, to mistrz kamuflarzu jest. Szczegolnie gdy wywroci palme - siedzi potem z wyraze glebokiego szoku na twarz, jak ktos mogl zrobic cos takiego...
Zielonooka, dzieki za troske. Probowal dosc namolnie, poki co sie opedzam. Ale nie zna czlowiek dnia i godziny.
Nemetka, dokladnie. Spi - atakuje - spi. A czasem daje sie poglaskac. Ale rzadko.
Doro, pluszakowaty futrzak, nie? A w srodku tajfun z turbodoladowaniem...
TheRedsFan - ja sie na kocim nie znam - moze Owczarek? - ale on ja chyba namiawial na male kocurki. Jak to sie udarla pani Karaluchowa na widok meza: "Kochanie, bedziemy miec jaja!".
Co kraj to obyczaj...
:)
Prześlij komentarz