poniedziałek, 23 lutego 2009
Mount Grace Priory
Nieco na polnoc od Thirsk, jadac A19, znajduje sie Mount Grace Priory. Co mozna by przetlumaczyc jako Klasztor Laski Bozej. Wjazd dosc latwo przegapic, z dwupasmowki nagle skrecamy w drozke co prawda asfaltowa ale wystarczajaco dziurawa by poczuc sie jak w sredniowieczu.
Zalozony w 1398 byl ostatnim klasztorem w Yorkshire przed reformacja. Mnisi zyli w odosobnionych budynkach - celach, a spotykali sie z rzadka w czasie nabozenstw.
W 1539 klasztor zostal zamkniety - zgodnie z aktem rozwiazania wszelkich tego typu przybytkow przez Henryka VIII.
Jeden z domow - cel zostal odbudowany. Sluzy obecnie jako ekspozycja. Niestety, polmrok panujacy w srodku skutecznie zapobiegl uwiecznieniu widokow na zdjeciach.
Ruiny zachowaly sie w dobrym stanie. Zwlaszcza wieza kosciola robi wrazenie.
Wspolczesna rzezba Matki Boskiej od Krzyza.
Na srodku duzy plac z fontanna. Niestety, nie zachowala sie do naszych czasow.
Kazda z cel posiadala sypialnie, pokoj modlitwy, living room, pracownie na poddaszu i niewielki ogrodek...
... a takze zadaszona drozke do wygodki...
Po zimie pozostaly jedynie wspomnienia. I przebisniegi - ktore z braku sniegu do przebijania zakwitly wyjatkowo obficie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
15 komentarzy:
Ja chcę mieć taką celę! :( z ogródkiem, pracownią na poddaszu, świętym spokojem, buu...
Super miejsce. A te przebiśniegi dają nadzieję na wiosnę. Teraz tylko patrzymy na nie ale u nas też kiedyś zakwitną.
polecam podobne w klimacie opactwo cysterskie
http://www.fountainsabbey.org.uk/
pozdrawiam z West Yorkshire
Ja też o taką celę z ogródkiem proszę tylko z kominkiem i wychodkiem na miejscu, za to zadaszony podjazd na auto może być. I nie musi to wszystko być takie wiekowe :DD Mur oddzielający od sąsiadów koniecznie!
I po co kupować przewodniki? ;) jak Abi opowie i pokaże :) Jak mnie kiedyś namówią abym wsiadła do samolotu i będę na wyspach to tylko notki wydrukuję :)))
swietny opis i fantastyczne ilustracje. abi, dzieki. czy mozna prosic o wiecej takich opowiesci?
skracik
"drozke co prawda asfaltowa ale wystarczajaco dziurawa by poczuc sie jak w sredniowieczu." albo stare polskie klimaty drogowe ? :E
M
Cata, te cele to byl full wypas :D Ale placilo sie za to praca 20 godzin na dobe wraz z modlitwami i rozmyslaniami nad marnoscia swiata tego.
F-blox, snieg zniknie - przebija sie przebisniegi ;)
Paniena, wpisane w kalendarzyk wycieczek ;) Teesside pozdrawia West Yorshire :D
Agregat, gdyby to zupgradeowac stosownie do uplywu czasu to nie podjazd na samochod ale ladowisko dla helkoptera na dachu...
EL, dzieki :) W tym roku mapka sie nieco zagesci :))
Skrzacik, bedzie na pewno. Dzien sie coraz dluzszy robi, pogoda ladna - to sie chce duszyc rupke na wyciecke :)))
M, czemu stare? Toz remontujemy 1% drog rocznie - czyli statystycznie rzecz biorac dany odcinek jest remontowany co STO lat ;D
Co innego miałam na myśli. Tempo napraw w kraju nad Wisłą poraża i przeraża. Po 3 tygodniach łaskawie ustawiają pachołek,żeby nikt nie stracił koła w mega dziurze. Po 2 tygodniach do miesiąca pachołek znika, bo zapewne większość kieówców już jeździ na autopilocie i podswiadomie czuje pułapkę. A dziura robi się głęboka w kierunku drugiej półkuli. No chyba, że chcą zaoszczędzić na próbnych odwiertach w poszukiwaniu źródeł geotermicznych...
A tak na serio :"w Chorwacji łatwiej jest budować drogi, bo u nas ukształtowanie terenu jest niesprzyjające" ( nie wiem,któy u koryta to powiedział, ale witki opadają )
M
Abi, może chciałbyś się zająć tworzeniem przewodników? ;)
Pierwsze wprawki masz już za sobą.
Pozdrawiam poegzaminacyjnie(wreszcie :D )
(czas najwyższy nadrobić zaległości na blogu ^^)
Epi
Ależ ja też haruję na okrągło i rozmyślam nad marnościami! Zasługuję na taką wypasioną celę. O!
Abi! przynosisz nadzieję z tym przebiśniegami, i pociechę dla duszy upragnionej słońca i ciepła. A co do cystersów, to trzeba sobie powiedzieć,ze wówczas to była absolutna elita intelektualna. I to cystersom zawdzięczamy styl gotycki który na owe czasy w ich wykonaniu też był ultra nowoczesny.
M, zgodnie z naszymi standardami autostrada Chorwacka wlasnie powinna sie zielenic - bo wiosna idzie :D
Epi, gratulacje. Na razie sie wprawiam, to moze w koncu sie wezme. Poki co mam lenistwo zimowe.
Catta, cela dla kazdego. To nawet dobre haslo jest ;D
F-blox, tak to tez i wyglada. Zyli sobie jak paniska, z zapleczem i wsparciem. Kkurcze, fajne czasy :D
Ale teraz naukowcy maja lepiej. Nie ma tych wszystkich ograniczen zwiazanych wiadomo z czym, grancik mozna zutylizowac niekoniecznie w odosobnieniu. Zyc nie umierac ;)
Abi o nie - wtedy tak nie przejmowano się celibatem. Słabe było wstawanie o 3 rano. Ale chodzili wcześnie spać, tyle że o 12 w nocy mieli mała przerwę w spaniu.
Prześlij komentarz