środa, 26 lutego 2014

Nietykalni

SPOILER ALERT

Szczerze przyznam, że się nie spodziewałem. Dzidź Młodszy zapodał kino domowe, czyli usadził nas na kanapce i zapowiedział, że dzisiaj on wybiera. Wywiad dostarczył informacji, ze produkcja jest francuska... Hm. Spodziewałem się czegoś w rodzaju Taxi, bądź 13 dzielnicy. A tu dzonk. Kapitalny film, bez super vigilante, bez superbohatera, którzy to muszą być w każdej pieprzonej amerykańskiej produkcji - nawet w komiksie dla dzieci jakiś małpiszon wrzeszczy do mamuta, że zniszczy wszystko co kocha i zabije mu całą rodzinę. Potem się zastanawiają, dlaczego miły uczeń szkoły średniej wymordował swoich nauczycieli i trzydziestu kolegów na dokładkę.

Zamiast tego mamy - po prostu opowieść. O spotkaniu zupełnie nie pasujących postaci. O zderzeniu dwóch środowisk. O przyjaźni, radości życia, problemach, o kawałku życia który nie ma jakichś dramatycznych ram. Muszę przyznać, że mnie zatkało. Nie chcę, mimo alertu, popsuć przyjemności oglądania, proponuje poszukać i zobaczyć. Obejrzeć, tfu.

Poza tym po tenisie mam ischialgię i siedzenie sprawia mi niewysłowiona radość. Życia. Jak by co, to do jutra. Bo tematów mi się trochę nazbierało.

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

To prawda - film świetny. Trafiłam na niego trochę przypadkowo kilka miesięcy temu, jakoś nie byłam wyjątkowo przekonana, ale obejrzałam i wcale tego nie żałowałam ;). Naprawdę godny polecenia :)

Szaman Galicyjski pisze...

Film rzeczywiście świetny. Miał dla mnie tylko jeden mały cień, którego nie dało się usunąć: to, że jeden z bohaterów ma duuużo kasy. Tak trochę łatwiej mogli cieszyć się życiem...

valmue pisze...

Trudno się nie zgodzić z Szamanem...co nie zmienia faktu, że ta scena http://www.youtube.com/watch?v=QG_N0bVT8uo
bawi mnie nieustannie :)

Szaman Galicyjski pisze...

A podobna tematyka, tylko, że całkiem inne ujęcie jest w filmie L'Homme de chevet, polski tytuł Przyjaciel u boku. Zobaczcie, też warto.

Anonimowy pisze...

Dobry wybór Młodszego, film jest naprawdę świetny
ruda_

Brodaty pisze...

film nastraja pozytywnie na ładnych kilka miesięcy :)

Anonimowy pisze...

Tajemnice Filomeny obejrzyj. Potrząsa i to solidnie. Aga

Animowany Zwolennik pisze...

Misiek,film dobry,ale od filmu,lepsze to pozytywne zaskoczenie...Też to lubię u swoich dzidziów(jak czym tak pozytywnie zaskoczą) i niech Im się to zdarza jak najczęściej(Dzidzie całego świata łączcie się w pozytywnych zaskokach! Hej!).

Brodaty pisze...

Aga dobrze, prawi! Tajemnica Filomeny to jest coś!

abnegat.ltd pisze...

Jak mnie ten jebgogle.... Żeby tak wziąć i zeżreć, chamie jeden?

Łomatko.

Od początku biorąc: Szaman, nie bardzo rozumiem czemu to ma przeszkadzać? Pozostaję jak nie-żaba...

Valmue, dzięki za LINK ;)

Ruda @ Zwolennik - ciesza ojca dzieci takie xD

Brodaty, witaj :)

Szaman i Aga, dzieki za tytuły.