Dzien dobry. Nazywam sie Pompon i mam kulistego pier ADHD.
41 komentarzy:
agulha
pisze...
Cóż za ohydna kalumnia!... Nie mam żadnego ADHD, tylko jestem młodym drapieżnikiem. Udomowionym i podrasowanym, ale drapieżnikem. Czyżbyśmy witali w gronie zakoconych?
Agulha, skoro twierdzi - to ma... Dzizzaz. Sprawdzil pokoj po czym rozpczal polowanie. Na koncie ma drukarke, kable od koputera, rekawiczki, poduszke, fotel i szafe. Z lustrem.
Greenska, ale oszolom... A pytalem grzecznie, cegoj w Blue Cross'ie dali mu Bandit na imie...
Abiś, mi "maleństwo" 30 kg i 7 miesięcy żywota swego wygryzło dzisiaj dziurę w kołderce, bo mi się nie chciało wstać z łóżka i go pogonić na dwór. Co się dziwić zwierzętom, skoro w ludzkiej gromadzie tylu poebów jest. Życie...
Pół godziny szaleństwa, pół godziny spania i da capo... Moja ma na koncie m.in. fotel skórzany, dosłownie rozszarpany na strzępy. Ale i tak ją kocham (bo kocha się mimo wszystko, a nie za coś).
Grenska, mam nadzieje ze piszesz o psowatym. Bo jak to jest 30 kilogramowy, 7 miesieczny kicius, to kojarzy mi sie tylko jeden. Z taka duza grzywa na karku...
Agulha - odkad przyjechal, poluje. I nie spi wcale. Troche mnie to przeraza...
:-))) Wypuść kiciusia do ogródka, niech sobie podrapie drzewko, czy inną trawę ;-) Co się chłop ma nudzić i drukarkę gryźć ;-P Piękny jest i ma bardzo wymowne oczki :-) nika
...no przecież piszę o Agatku, no. Mnie kot nie grozi. Ja kotów nie lubię. Ciotka mi obrzydziła hodując mutanty. Ale to jest tak makabryczna i tragikomiczna bajka, że Ci ją daruję.
Nika, mam ZAKAZ. Przez dni kilka do dyspozycji ma tylko pokoj pociacha starszego i jego lazienke. Potem oswajanie z domem - do konca stycznia. Ogrodek w lutym... Jak bym dziecko adoptiwal - karty szczepien, ubezpieczenie, specjalna dieta i wizyty kontrolne. Massakra :D
Ciesz się, ze masz jednego oszołoma. Ma przyjaciółka ma takie trzy i zdemolowany dom. Koty codziennie obierają inną wersję demolki: dwa na jednego, jeden na dwóch, trzy na jednego ludzia itp...Poprzedni własciciel kotecków upychając je pospiesznie w kojcu mówił, że są łagodne i śpią po 20 godzin na dobę. He,he,he chyba jak będą na emeryturze to będą tyle spały :)))A łagodne nie będą chyba nigdy
Abi, czem prędzej sprawcie sobie drugiego. Frędzelka jakiegoś. Jeden kotowaty pragnie żeby cały świat mu usługiwał i się z nim bawił, dwa biją się ze sobą, polują na własne ogony, a do ludzia przychodzą tylko po michę i głaski. A ile radochy jest jak takie dwa się ze sobą biją...
Wow. Piękny kot..czy to korat? Ja kiedyś kiedyś miałam koratkę ...świetne kociaki. Niestety, moja kotka uległa wypadkowi :( Albo..kurde...czy to nie czasem brytyjski niebieski? Te też miałam ale poszły do sprzedaży. Pozostała mi kotka liliowa (też brytyjski) Takie podobne :D te koraty z brytyjczykami
Odnośnie wpinania się po nodze...latem będzie najgorzej...proponuję ubezpieczyć się w jakieś długie nogawki i pielęgnować pazurki kociakowi. Jak podrośnie to skok na ramię bez wspinaczki :D
Kasitza - byla opcja dwoch, ale padla. Przewazyl zbojnicki charakter kicia...
Roksi, nikt nie wie co to za rasa, bo to znajda. Jest jednolicie szarostalowy, wyglada troche na Rosyjskiego Niebieskiego (?) W paierach funkcjonuje jako dachowiec.
Madziaro, super zbojca. A zachowuje sie jak maly krokodylek.
Roksi, 3 miesiace. Bursztynowe, ale w srodku ma chyba lekko zielony pierscionek. Trudno stwierdzic, bo chyba ma zle doswiadczenia z ludzmi - gryzie jak sie go bierze na rece. A trudno sie przyjrzec gdy wykonuje atak huzarski na wroga ;)
ja bym powiedziała, że to korat. Nie znam zbyt wiele ras, ale z tego co wiem to koraty mają właśnie za młodu bursztynowe oczy. Na zdjęciu za bardzo nie widać koloru dlatego się pytałam ^^ Jednakże znawcą nie jestem :D Ach...koraty są taaaakie fajne...towarzyskie. Moja koratka zawsze wskakiwała nam na plecy. I też znajdą była. Tato znalazł na śniegu to przytargał do domu. Wesoły kociak. Dopiero na którejś tam wizycie u weta okazało się jakiej rasy jest.
Ja tam nie chcę straszyć,ale jak juz podpisałeś papiery adopcyjne to i tak za późno :). Otóż to jest dopiero początek. Jak się zadomowi i przyzwyczai to dopiero się zacznie :). Ale fakt piękny jest :)
Roksi, tylko cena inna - Bluecrossowcy wzieli 4 dychy ;)))
Realka, nie ma sily - moj starszy jak by mogl, to by zaadoptowal wszytko, co bylo... Tak ze zwrot jest niemozliwy z zupelnie pozapapierowych przyczyn :) A sliczny jest.
A mnie się przypomniała dieta czarnobylowa. Ech, to były czasy... Jodkiewka, radbarbar, cezbulka i było jeszcze coś czwartego, ale nie pamiętam. A na marginesie, na terenach po katastrofie mają podobno sadzić tytoń. A na paczkach papierosów pisać "ministerstwo zdrowia po raz ostatni ostrzega..."
Ruda, sto pociech... Obecnie jest na etapie oswajania srodowiska. Milusinski obgryzak ;)
Basiu, wszystkie koty mleko uwielbiaja. I wszystkie maja nietolerancje laktozy... A ja sie zawsze zastanawialem, czemu moje kicie paskudzily w kwiatki na rzadko ;D
Zeby kot polubil drapak nalezy go posmarowac kocimietka, ale to nie dziala na wszystkie koty. Najlepiej dzialaja krople walerianowe. Trzeba drapak posmarowac w tym miejscu, gdzie maja drapac. Ale nie za duzo tej waleriany, bo kot zwariuje ;). A zeby kot nie gryzl kabli to trzeba je posmarowac sokiem z cytryny. Dziala. Sprawdzilam przy dwoch, z czego jeden to ruski :) z_agatka
41 komentarzy:
Cóż za ohydna kalumnia!... Nie mam żadnego ADHD, tylko jestem młodym drapieżnikiem. Udomowionym i podrasowanym, ale drapieżnikem.
Czyżbyśmy witali w gronie zakoconych?
...ja wiedziałam, że Abnegat przez to wszystko w końcu dostanie kota.
...ale, że kulistego?
Nigdy!
Pozdrawiam!
- e.
Agulha, skoro twierdzi - to ma... Dzizzaz. Sprawdzil pokoj po czym rozpczal polowanie. Na koncie ma drukarke, kable od koputera, rekawiczki, poduszke, fotel i szafe. Z lustrem.
Greenska, ale oszolom... A pytalem grzecznie, cegoj w Blue Cross'ie dali mu Bandit na imie...
Abiś, mi "maleństwo" 30 kg i 7 miesięcy żywota swego wygryzło dzisiaj dziurę w kołderce, bo mi się nie chciało wstać z łóżka i go pogonić na dwór.
Co się dziwić zwierzętom, skoro w ludzkiej gromadzie tylu poebów jest.
Życie...
(Pomyśl, że on się dopiero rozkręca ;])
Pół godziny szaleństwa, pół godziny spania i da capo... Moja ma na koncie m.in. fotel skórzany, dosłownie rozszarpany na strzępy. Ale i tak ją kocham (bo kocha się mimo wszystko, a nie za coś).
Jedyne co mi przychodzi na myśl to Elwirka:
http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs1156.snc4/149867_168782176478524_100000402286818_445199_3931487_n.jpg ;)
Pozdrawiam dochtora :P
Kasia
Grenska, mam nadzieje ze piszesz o psowatym. Bo jak to jest 30 kilogramowy, 7 miesieczny kicius, to kojarzy mi sie tylko jeden. Z taka duza grzywa na karku...
Agulha - odkad przyjechal, poluje. I nie spi wcale. Troche mnie to przeraza...
Katie, przerobilem na klikany.
Ten nie udaje. Ten jest tygrysem, tyle ze malutkim. Kompletny oszolom.
:-)))
Wypuść kiciusia do ogródka, niech sobie podrapie drzewko, czy inną trawę ;-) Co się chłop ma nudzić i drukarkę gryźć ;-P
Piękny jest i ma bardzo wymowne oczki :-)
nika
...no przecież piszę o Agatku, no.
Mnie kot nie grozi.
Ja kotów nie lubię.
Ciotka mi obrzydziła hodując mutanty.
Ale to jest tak makabryczna i tragikomiczna bajka, że Ci ją daruję.
XD
Nika, mam ZAKAZ. Przez dni kilka do dyspozycji ma tylko pokoj pociacha starszego i jego lazienke. Potem oswajanie z domem - do konca stycznia. Ogrodek w lutym...
Jak bym dziecko adoptiwal - karty szczepien, ubezpieczenie, specjalna dieta i wizyty kontrolne.
Massakra :D
Emili, te lysole z Chin? Brrr...
Ciesz się, ze masz jednego oszołoma. Ma przyjaciółka ma takie trzy i zdemolowany dom. Koty codziennie obierają inną wersję demolki: dwa na jednego, jeden na dwóch, trzy na jednego ludzia itp...Poprzedni własciciel kotecków upychając je pospiesznie w kojcu mówił, że są łagodne i śpią po 20 godzin na dobę. He,he,he chyba jak będą na emeryturze to będą tyle spały :)))A łagodne nie będą chyba nigdy
Ten wlasnie wlazl mi na rece wspinajac sie po nodze. Mojej. Nie ma to jak milusia kicia w domu.
pomoge na odleglosc jak by cos ?
Obom
...gorzej.
Wariatka pozwoliła się marcować rodzeństwu kociemu.
Geny się zmutowały.
Takie kocie gremliny są.
No.
Obom, masakra. Mam zaowiedziana wizyte Cat Proteztion Agency. Nie da rady ukatrupic...
Green - toz one sie krzyzuja jak chca, bez jakichkolwiek zahamowan... Moze mialy diete czarnobylowa?
Abi, czem prędzej sprawcie sobie drugiego. Frędzelka jakiegoś. Jeden kotowaty pragnie żeby cały świat mu usługiwał i się z nim bawił, dwa biją się ze sobą, polują na własne ogony, a do ludzia przychodzą tylko po michę i głaski. A ile radochy jest jak takie dwa się ze sobą biją...
Wow. Piękny kot..czy to korat?
Ja kiedyś kiedyś miałam koratkę ...świetne kociaki. Niestety, moja kotka uległa wypadkowi :(
Albo..kurde...czy to nie czasem brytyjski niebieski? Te też miałam ale poszły do sprzedaży. Pozostała mi kotka liliowa (też brytyjski)
Takie podobne :D te koraty z brytyjczykami
Roksi
Ale śliczny futrzak!!! gratulacje zakocenia :)
Odnośnie wpinania się po nodze...latem będzie najgorzej...proponuję ubezpieczyć się w jakieś długie nogawki i pielęgnować pazurki kociakowi.
Jak podrośnie to skok na ramię bez wspinaczki :D
Roksi
Kasitza - byla opcja dwoch, ale padla. Przewazyl zbojnicki charakter kicia...
Roksi, nikt nie wie co to za rasa, bo to znajda. Jest jednolicie szarostalowy, wyglada troche na Rosyjskiego Niebieskiego (?) W paierach funkcjonuje jako dachowiec.
Madziaro, super zbojca. A zachowuje sie jak maly krokodylek.
...obawiam się, że na czarnobylskiej diecie to jest moja ciotka, a nie jej koty.
To kobieta ufok, ja tam się jej boję, no.
Kolega wet, chciał specjalnie przyjechać oglądać ciotkę, a nie koty.
Ekhm
Ona myślała, że jeże chodzą po drzewach.
Jak bum cyk cyk
No na Rosyjskiego też wygląda.
A ile kociak może mieć miesięcy? I oczka jakie? Bursztynowe? Skórę jakiego koloru ma?
Ach...normalnie mnie wzięło
Roksi
Drapak trza kotu zakupić i jak polubi to meble w spokoju zostawi :)
Wolfik
PS.
http://www.zoologiczny.sklep.pl/Trixie_Drapak_San_Fernando_dla_kota_106_cm_kolor_bezowy__39_360___7353
Emili, jak swieci w nocy oczami - to bedzie to ;)
Roksi, 3 miesiace. Bursztynowe, ale w srodku ma chyba lekko zielony pierscionek. Trudno stwierdzic, bo chyba ma zle doswiadczenia z ludzmi - gryzie jak sie go bierze na rece. A trudno sie przyjrzec gdy wykonuje atak huzarski na wroga ;)
Wolfik, witaj :)
Drapaka ma. Ale woli zywizne. Zdecydowanie.
Współczuję, choć piękna kanalia.
Doro, dzidz starszy doniosl niedawno, ze krokodylek przestal zrec - iruczy. Moze jeszcze beda z niego ludzie. Koty.
ja bym powiedziała, że to korat. Nie znam zbyt wiele ras, ale z tego co wiem to koraty mają właśnie za młodu bursztynowe oczy. Na zdjęciu za bardzo nie widać koloru dlatego się pytałam ^^
Jednakże znawcą nie jestem :D
Ach...koraty są taaaakie fajne...towarzyskie. Moja koratka zawsze wskakiwała nam na plecy. I też znajdą była. Tato znalazł na śniegu to przytargał do domu. Wesoły kociak. Dopiero na którejś tam wizycie u weta okazało się jakiej rasy jest.
Ach...piękny kot
Roksi
Ale z drugiej strony http://koty.euroanimal.eu/glowna.php?nr=7343
Ja tam nie chcę straszyć,ale jak juz podpisałeś papiery adopcyjne to i tak za późno :). Otóż to jest dopiero początek. Jak się zadomowi i przyzwyczai to dopiero się zacznie :).
Ale fakt piękny jest :)
Roksi, tylko cena inna - Bluecrossowcy wzieli 4 dychy ;)))
Realka, nie ma sily - moj starszy jak by mogl, to by zaadoptowal wszytko, co bylo... Tak ze zwrot jest niemozliwy z zupelnie pozapapierowych przyczyn :) A sliczny jest.
Futrzaczek...
Futrzak prześliczny :)
Aha, właściwie to gratuluję nowego członka rodziny, a co!
ruda_
;D)))
...tak świąteczne się zrobiło... ;)
To może tu się wreszcie dowiem, czy koty (bodaj niektóre) tolerują mleko, czy przestały wraz z uderzeniem wirusa 2K? ;)))
A mnie się przypomniała dieta czarnobylowa. Ech, to były czasy... Jodkiewka, radbarbar, cezbulka i było jeszcze coś czwartego, ale nie pamiętam.
A na marginesie, na terenach po katastrofie mają podobno sadzić tytoń. A na paczkach papierosów pisać "ministerstwo zdrowia po raz ostatni ostrzega..."
Fajny kociak, Abi. W sweterku ;-D
:D
No to nudzić się na pewno nie będziesz.
W końcu "poszedłeś po rozum do głowy" i przygarnąłeś potomka lwów i tygrysów. Uff. Witaj w klubie wariatów! ;D
Ruda, sto pociech... Obecnie jest na etapie oswajania srodowiska. Milusinski obgryzak ;)
Basiu, wszystkie koty mleko uwielbiaja. I wszystkie maja nietolerancje laktozy... A ja sie zawsze zastanawialem, czemu moje kicie paskudzily w kwiatki na rzadko ;D
Szaman, ponoc chcieli rozwiazac problem glodu na Syberii uprawami z Czarnobyla, ale byly skargi, ze ludzie robia sie ociezali...
Kiciaf, pierwsz noc za nami. Nawet spokoj byl - inna rzecz ze po 6 godzinach szalenstw nawet kot padnie ...
Akemi, ten jest inny niz polskie - nie reaguje na kici-kici. Poza tym zupelnie standardowy.
Zeby kot polubil drapak nalezy go posmarowac kocimietka, ale to nie dziala na wszystkie koty. Najlepiej dzialaja krople walerianowe. Trzeba drapak posmarowac w tym miejscu, gdzie maja drapac. Ale nie za duzo tej waleriany, bo kot zwariuje ;). A zeby kot nie gryzl kabli to trzeba je posmarowac sokiem z cytryny. Dziala. Sprawdzilam przy dwoch, z czego jeden to ruski :)
z_agatka
Agatko, dzieki :)
W imieniu kot tez - chcialem mu papryka natrzec... :[]
Sezon na demolke mozna oglosic.
Prześlij komentarz