I to juz jest kooooooniec. Darł się tak kiedyś w 60 minut na godzine niejaki Fronczewski - Rosssss - A co to tak syczy?!? Koniec dnia, dodajmy, w dodatku z przytupem. Towarzystwo uśpione, obudzone (to akurat najważniejsze, bo bez budzenia nie chca płacić) i wypisane do domu. Znaczy, siedzi jeszcze jedna miła osobniczka rodzaju pierwszego, ale za chwilę sobie pójdzie.
Bilety wydrukowane, paszporty w gotowości, samochód ready - jutro rano 6:30 takeoff. Z firmą „Rajan Duś Klienta Ile Wlezie, W DUpie Mając Go Air”. Przekleństwo jakieś. Gdyby to czytał przedstawiciel innych lini lotniczych, to ja z chęcia zapłacę więcej, byle by mieć jakakolwiek alternatywę. Co prawda nie wiem, czy wprowadzili swój pomysł pobierania funta za sikanie na pokładzie, ale na wszelki wypadek zrobię siku na lotnisku.
A po południu - wesele. Ostatnie w rzędzie trzech. Co w zasadzie powinna regulować jakowaś Konwencja Genewska czy inne Prawa Człowieka. Toż wyskoczyć z trzech prezentów raz za razem na przestrzeni 6 tygodni trochę niewygodnie jest. Powinni wprowadzić zapis, żeby wpuszczać tylko z krawatami.
Pozdrawiam ciepło wszystkich - jeżeli nie pokaże się jakieś zdjęcie dziwne w nocy, następny tekst pewnie pojawi się we wtorek. Ech, urlop. Miła rzecz.
6 komentarzy:
Dobrej zabawy ;D
No właśnie, baw się dobrze :-)))
nika
Udanej zabawy :)
3 wesela w takim czasie są równie niewygodne, jak świadkowanie na 5 ślubach w ciągu 1,5 roku ;) (1x razem z małżem jako główni świadkowie, 1 x jako druga para świadków, 1 x sam małż jako świadek, i tak - 2x ja jako I świadkowa*)
Też trzeba z kasy wyskoczyć, no bo przy takiej funkcji nie można dać zbyt małej ilości kasy...
* to wyróżnienie, który świadek w kolejności to przez to, że na większości ślubów tutaj są 3 pary świadków/druhów i druhen
Udanej zabawy życzę i ... zazdroszczę :)
Baw sie dobrze i z wodą ognistą nie przesadź,bo Christmasy idą i trzeba wątrobe na tę okolicznośc oszczędzac:)))))
Dzieki wszystkim :)
@Systemy - witaj:)
@Joanna - dobrze Cie widziec :) Juz sie zastanawialem, czemu u Ciebie taka cisza...
Prześlij komentarz