Poniedziałek. Wiadomo - niechęć do pracy wzrasta w dwójnasób, człowiek ma takie mrówki-upierdliwki pod skóra na widok pacjenta, a mysl o piątku, co to ma nastąpić za cztery dni, otwiera drzwi, ukryte pod metrem mułu. W dodatku Karolina wybiła mnie całkiem z rytmu oznajmiajac, że leci na Mauritius. W grudniu. Na dwa tygodnie. Toż trzeba być jakimś tytanem sado-maso, by po takim tekście śpiewać przy pracy...
Próbowałem hummingu, ale okropnie mi sie fałszowało...
Pierwsza pacjentka byla przyszła naprawić sobię nózię. Bo jej drętwieje w czasie chodzenia. Paweł dzielnie panią zbadał i do zabiegu zakwalifikował. Patrzę w papiery, zapalenie żył głebokich 6 lat temu, po podobnym zabiegu. Co robić.
- Łaskawa pani, prócz problemów standardowych, jak ból, nudności i rzyganie, połamane zęby, uszkodzenia gardła i krtani, pooperacyjne zaburzenia kognitywne...
- ...yY? - przerwała mi zgodnie z planem.
- ...czyli trudności w koncentracji, zapamiętywaniu i rozpoznawaniu, zgon, paraliż, ślepota, głuchota, udar mózgu, zawał serca i Bóg wie co jeszcze, ma jeszcze podniesione ryzyko zajścia w kolejne DVT (zapalenie żyl głebokich), co w 3 do 15%, w zalezności od źródeł, da PE (zator tętnicy płucnej)., a to daje prawdopodobieństwo zgonu nawet do 26% - wyrzęziłem na jednym wdechu. Pani mrugnęła okiem i uniosła brew. Nabrałem drugi głeboki wdech.
- By zmniejszyć ryzyko wystapienia DVT musze pani podać zaszczyk (wym.małopolska.), a nastepnie damy szanownej pani 14 strzykaweczek na kolejne dwa tygodnie, będzie pani sobie wykonywała dziubnięcia w brzuch raz dziennie.
- Sama??!?
- Jeżeli nie, zorganizujemy pielęgniarke, która rzeczony zaszczyczek wykona.
- A musi to być?
- DVT? - nie bardzo załapałem koncept.
- Nie, zastrzyki.
- Muszą.
- Hm. Miałam to ostatni raz, strasznie przeszkadzało dojść do zlewu. Brzuch miałam większy - wyjasniła, widzać moje roztargnienie.
- To co, robimy?
- E.Hm. Ja chyba się musze z tym przespac.
- W Hollywood do najbardziej szpanerskiego sklepu na najbardziej szpanerskiej ulicy wchodzi kobieta piękna niewypowiedzianie. Subiekt gnie się w pół.
- Witamy szanowną panią! Co też łaskawa pani sobie życzy? Najnowsze fasony, najznamienitsi projektanci, mamy wszystko!!!
- Ale nie mam gotówki...
- To co mi dupe zawracasz. Wypad stąd.
-...tylko American Express Platinum.
- I ponownie witamy szanowną panią!!!
Obiecalismy jej z chirurgiem, że kiedy bądź się nie namyśli wtedy się jej operacyjkę zrobi i poszła. Druga niestety była impregnowana przedwstepnie. Jak jej zacząłem opowiadać, jakie to znieczulenie regionalne jest doskonałe, zbyła mnie jednym zdaniem, że chirurg ją ostrzegał o moich perwersyjnych zapędach i że nic, co powiem nie zmieni jej zadania. Co było robić. Trzecia miała za to rozumu za nie obie, bo sama zażądała znieczulenia miejscowego. Dzięki czemu z odwracalnych podtruć trzech wykonałem jedno.
I już jakby wtorek był...
A teraz siedze i się wślipiam w firstchoice. Może jaki last minute na Ibize za półtorej stówki upoluje...
21 komentarzy:
Albo do Islandii, tam są gorące źródła, błękitne, pod gołym niebem, para wali prosto w niebo. Podobno super ;-)))
nika
Ale dzien krotki... Najlepiej to bylo do RPA ;)
Ooo, albo do Brazylii, czy innej Argentyny. Tobyś dopiero podjadł medium-rare ;-P
nika
Ha!
Zaslyszane na Manhattanie:
- Stan, gdzie jedziesz na wakacje?
- Do Kaliforni. Znalazlem tam knajpe z piwem o 3 centy tansze na kuflu.
- Ale to jest z 5 tysiecy mil!
- Bede pil az mi sie zwroci.
PS U nas ostatnio promocje zrobili - kilo rumpa za 6£. Mniam.
Ahahaha, "będę pił, aż mi się zwróci" ;-D
nika
strach, panie, chodzić po tych lekarzach, strach, co oni potrafioM we człowieku snaleŚ ;p;p
Powodzenia z Ibizą ;D
Ja polecam Ibizę!!!!!!!!!!!
U mnie na blogu w lipcowych postach można przeczytać o moich wrażeniach.
Oczywiście wszystko też zależy od tego kto co lubi robi w czasie wakacji :))
Co do wym. malopolskiej to powinien Doktor był jeszcze zmienić na "szczykawka" ;)
A propos zniechęcania: moją ulubioną lekturą są ulotki z leków, zwłaszcza część z niepożądanymi skutkami. Omamy, zwidy, rozdwojenia osobowości, trzecie oka, od razu się człowiekowi lepiej robi :)
ależ "szczykawka" i "zaszczyk" to nie tylko Małopolska. Panie pielęgniarki z Bydgoszczy też tak mówią:P
Ja jak czytam Szanownego Gospodarza to się po prostu żadnego dochtora nie bojam... Nawet mogłabym śmiało powiedzieć "kocham pana, panie..." tylko żeby to od razu zaszufladkowali jako zaburzenia kognitywne a ja pszesz żadnej operacji nie zamierzam... ani nie zmierzam... do recovery...
...i dysonansik rozkojarzeniowy wieczorno-wtorkowy... a pszesz nie o to chodziło Szanownemu Autorowi... ... ... O_O
Nika, to niestety fikcja. Popatrzmy:2x3 tys mil, 10 tysiecy kilometrow, liczmy 8 litrow na sto - osiemset litrow czyli jakies 210 galonow, liczac po 3,5 dolara to nedzie razemmm... 735 dolarow. Czyl 73500 centow/3 dalo by... 24,5 tysiaca kufli. Niech da rade wypic 20 dziennie- przedsiewziecie zabierze 1225 dni czyli jakies 3,5 roku.
Nikt mu nie da tyle urlopu...
Lafle, czasami sami jestesmy zdziwieni...
Erjota, ogladne (dla Wielopolan: obejrze). Dla mnie wakacje to cisza i kopletne nicnierobienie, ale w sumi nie wybrzydzam. Howg.
Prawdziwy dzentelmen nie pyta co ile kosztuje tylko pije co mu naleja.
Alan, witaj :)
Najwyrazniej byles na Plaszowie...
KK, to ulubione zajecie mojego ancestora. I potem wysluchuje, jak to go konowaly matoly jedne chca usmiercic.
Anya, moze korzenie krakowskie maja?
Basiu, aleszszszsz, tosz to jakby afektywne bardziej niz kognitywne... Chyba, ze obiekt afektu ulecial z pamieci...
Jakie "Witaj" ;) Przeciez ja tu komentuje juz od ho ho ho ;)
A co do Płaszowa - to nie wiem skąd Doktor to wziął ale ja na Płaszowie wynajmuje mieszkanie od 3 lat :D
No popatrz... Skleroza :/ :\
nie podejrzewam ich o to:)
widocznie komentuje za rzadko ;) obiecuje poprawe ;)
Abiś, załóż sobie mentalnie, że czwarteczek to taki mały piąteczek, od razu tydzień się skraca. :)))
Pan Gospodarz upolował Ibizę?...
@ Basia, też mi się wydaje, że tu Ibiza w grę wchodzi ;-)
Oesu, to byłam ja, nika.
nika
Prześlij komentarz