wtorek, 4 stycznia 2011

Wiosna idzie

Pierwszy dzień w pracy. Po dziesięciodniowej przerwie (no, takiej oszukiwanej - w czwartek przed Sylwestrem trafiła się pełna dniówka) można wpaść w szok jaki. Albo wręcz shock. Na szczęście ortopeda, co to ma dzisiaj listę, doszedł do słusznego wniosku i skasował zabiegi. Dzięki czemu przylazłem sobie pooglądać internet podczas gdy dupolog ogląda ludziom wiadomoco.

Z dupologiem ostatnio brałem udział w rozpoznawaniu raka. Fatalna sprawa. Babka w moim wieku - czyli młódka jednakowoż - przyszła z boleściami strasznymi. Które to jeszcze nasiliły sie jej po podaniu enemy. Nie wiedzieć zresztą po co, bo raczysko kwitło prawie że na wierzchu. Co wyszło pod narkozą, bo ból był za duży, żeby ją na żywca sprawdzać. Ponieważ grypa wybiła nam staff w połowie, bawiłem sie potem w pielęgniarkę rekawerową. I tu okazało sie, że babka niedość, że młoda to jeszcze sympatyczna. A pierwsze pytanie po otwarciu oczu miała jakie? No właśnie. Wywinąłem sie od odpowiedzi, ze teraz jest wszystko cacek, a potem chirurg jej o wszystkim opowie, na com usłyszał, że na pewno coś jest do dupy, skoro się migam. No i masz babo placek. Toż po to pracuję w DCU, żeby dramatów ludzkich nie oglądać...

Z nudów zabrałem się za kontrole konta i przelewy - i tu mnie bank poinformował, że używam przestarzałej przeglądarki i oni mnie za cholerę nie dadzą oglądać mojego konta. I że proponują mi instalację Firefoxa. Jako, żem jest anastazjolog postepowy i popieram rozwój technologii wszelakich, zdecydowanie chciałbym mieć cos nowszego w kompie, niż IE 6.0 Sprawdziłem własnoręcznie, wyprodukowane toto zostało w 2004 roku. Tyle, że uprawnień administratora nie mam, a nasz informatyk, co to w Lądynie siedzi, w zasadzie zajmuje sie tylko i wyłącznie paściami kolejnych modułów naszego intranetu. Przeciętnie ma tak ze 3 awarie tygodniowo. Wiem, bo zawsze przysyła info co padło i że nie wiadomo kiedy naprawi, ale jak naprawi to da znać.

Kicia pojechała do veta dostać drugie szczepienie na kocie zarazy. Miało to być wczoraj, ale warunkowo pozwolili nam opóźnić akcję z powodu Dnia Świętego Banka Holidey’a. Nie znam osobiście, ale z jego okazji mamy 8 wolnych dni w roku. Miły facet. A kicia właśnie została zapakowana do koszyczka przez ASP i wywieziona w sin dalą dal siną. Nawet dzisiaj przylazł do nas i nie dość, że nie żarł to położyl sie na naszym kocyku! O głaskaniu nadal mowy nie ma, ale bez przesady. Nie można mieć wszystkiego.

Od jakiegoś czasu głośno jest o relicensingu w Jukeju. Chodzi o to, by zachować jakąbądź kontrole nad konowałami, którzy do tej pory po skończeniu specjalizacji mogli sobie palic w kominku swoimi książkami naukowymi. Co jest moralnie obrzydliwe i w ogóle jakieś takie fuj i rzecz jasna nikt tego nie robi - anestezjolog po przyjściu z pracy otwiera książki i czyta, uczy się i dokształca, a takie słowa jak banieczka whisky kojarzą mu się tylko z patologia podpłotową - ale umówmy się, gdy nikt nie widzi, wychodzi z nas leniwa małpa. Zresztą już o tym kiedyś było.
Ad rem - by te małpę zagonic do roboty, wymyślono bacik. Doktor co pięć lat będzie sprawdzany pod kątem przydatności ogólnej. W sensie, czy mu żywa kultura nie porosła grzybem. Jednak wrzask podniósł się tak straszliwy, że co prawda zarządzili ten relicensing jakies dwa lata temu ale dziś dostałem pismo od GMC, że wprowadzą system pod koniec 2012. Nie ma to jak zdrowy wrzask małpiszonów. Przy okazji GMC pochwaliło się, że jest takie dobre i takie dzielne, że nie podniosło opłaty za ten rok!!! Nie-sa-mo-wi-te. Trzy lata temu było to 290 funciszów, teraz zdzierają Bóg raczy wiedziec za co 420 - i jeszcze zapowiadają podwyżki na rok przyszły. Bo tak należy czytać tegoroczne chwalenie się o utrzymaniu opłat na dotychczasowym poziomie...

Ogólnie jakoś tak pozytywnie. Mimo że styczeń, zimno, zaćmienia, martwe ptaki w USA i szalejąca świńska grypa.

Najwyraźniej idzie wiosna.

32 komentarze:

nieirytujmnie pisze...

To jest straszne - taki powrot do pracy. Chyba jeszcze gorzej niz po pelnotlustym urlopie.
A wiosna - idzie, idzie. Wiosenna pora deszczowa juz sie rozpoczela, leje i duje, komin chce wystartowac w kosmos. Tylko ciemno jakos z rana.
A i -> Noworocznego Wszystkiego Lepszego :)

abnegat.ltd pisze...

NIM - tu spadl snieg :D
Pal licho zimowki, zamarzajacy przy -5 "Ultra Low Temperatures" plyn do spryskiwaczy i nieodsniezone drogi - ale to przeplukiwanie zamarzajacej rurki od pieca dwa razy na dzien mnie dobija...
Wzajemnie:)

lavinka pisze...

Abi, nie pamiętam dokładnie, ale są wersje portable przeglądarek. Ff i opera na pewno, czy inne to nie wiem. Uruchamia się to to z pendrajwa. Masz pendrajwa? Masz gugle? Działaj :)

abnegat.ltd pisze...

Lavinka, ten komp jest okaleczony znacznie bardziej. Proba uruchomienia z pendrajwa czegokolwiek konczy sie komunikatem o braku przywilejow - moge sobie obejrzec zdjecia albo przeniesc dokument Worda - ale uruchamianie czegokolwiek odbiaja sie od sciany. A nie chce w tym pasciu grzebac, bo po co to informatyka denerwowac...

nieirytujmnie pisze...

A probowales obsługiwać bankowa strone przez przeglądarkę w telefonie? U mnie sie sprawdza, ale pewnie od konstrukcji strony zależy.

abnegat.ltd pisze...

NIM, dzialaja. Ale cholery dostac mozna :]
Za to jet2 - za cholere. Ghrrr....

Zadora pisze...

Ten Wasz Bank Holiday mi ostatnio podpadł strasznie. Padła nam maszyna hydraulicznie kopyto pokazując, potrzebne pilnie części z JCB a Ci sobie magazyny zamknęli do 6.01! I bujaj się Fela, jukeje holidują. Znalazłem bezpośrednie dojście do producenta, to się okazało, że część zastrzeżona dla JCB i oni bezpośrednio klientowi finalnemu sprzedać nie mogą, choć taniej by wyszło i szybciej. Gorzej niż w znanym Związku od 1 do 9 maja.

abnegat.ltd pisze...

Greg, cóś kituja... Od 4 wszystko otwarte. Inna rzecz, ze vat wzrosl z 17,5 do 20% - ale to chyba przy exporcie sie odlicza?

Anonimowy pisze...

"W sensie, czy mu żywa kultura nie porosła grzybem" - spadłam z krzesła i ryczę, aż mi się chata trzęsie :-DDD
A wiosnę też czuję, mimo mroziku. Ten stuknięty gołąbek na moim dachu grucha ogłupiały do swojej gołębicy - znaczy, że wiosna idzie :-)))
nika

abnegat.ltd pisze...

Nika, golabkow nie mamy, za to kicia wydaje z siebie cos na ksztalt gruchania przed atakiem. Czyli w zasadzie przez caly czas xD

paniena pisze...

a jeszcze nie wspomniales o trzesieniu ziemi w Ripon... ziemiszcze sie przeciaga i budzi ze snu zimowego?
Szczesliwego Nowego!

abnegat.ltd pisze...

Paniena, nie mowiac o premierze "Smolenska"...
Jestes juz po rach-ciach czy jeszcze czekasz?

Anonimowy pisze...

Przyszedł był raz do mię pacjent... a konkretnie dziś, o nazwisku... Kowalik :))) Wyparł się wprawdzie kontaktów z innymi wymiarami na dowód przedstawiając skręconą kostkę, ale jakoś mnie nie przekonał :)))
Miłego dnia - Nemetka

abnegat.ltd pisze...

Hihi - a jaszczura mial?

akemi pisze...

Czy ja dobrze zrozumiałam? Twoje kocisko nie daje się głaskać? Już nie czy jeszcze nie?
A wiosna w Jukeju nie zaczyna się wówczas, gdy żabami zacznie rzucać z nieba? ;)

Anonimowy pisze...

abnegat.ltd pisze...
Hihi - a jaszczura mial?


hihi aż tak dokładnie nie sprawdzałam, mój błąd :)))
-Nemetka

instruktorka pisze...

koty są fałszywe i dlatego kocham psy ,bo tylko one patrzą na mnie z takim uwielbieniem

owcarek podhalański pisze...

Grypa wybiła nam staff w połowie???
Medice, cura te ipsum!!! :D

abnegat.ltd pisze...

Instruktorka, witaj :)
Psy to lizusy - w dodatku falszywe. Moj w domu mnie kocha, na ogrodku przecietnie - a jak wyjdzie za ogrodzenie, ma mnie calkowicie i kompletnie w wiadomogdzie. Albo calkowicie traci sluch...

abnegat.ltd pisze...

Owczarku, oni tu nie sa w stanie wypic tyle rumu bez herbaty... Hyba ze moj sasiad - ale tez on jest calkiem zdrowy ;)

abnegat.ltd pisze...

Akemi, jeszcze nie xD
A znaki wiosny sa proste - tubylcy zaczynaj chodzic po ulicach w t-shirt'ach. A samixe to nawet z golym brzuchem...

Nemetka, czyli ze to jednak mogl byc nie on... Hm ;)

paniena pisze...

Abi, juz po, ubozsza o parke, dzieki.
dopiero dotarlo do mnie, jaka masz wladze i srodki - i nie zawahasz sie ich uzyc kiedy trzeba!
przez 3 godziny usilowalam zjesc kromke wybornego angielskiego chleba z breja tunczykowa, morfina dzialala, ale jednoczesnie chyba ona 'albocosinnego' kazalo spac po kazdym gryzie. szok dla systemu. czy to wszyscy tak maja?
ale najgorsze bylo to, ze truciciel przed operacja opowiadal w kontekscie spending cuts review, jak to kobity zabieraja prace lekarzom i kiedys
to bylo dobrze , bo tylko nursami byly albo w domu siedzialy i tam powinny wrocic i recesja zniknie. I ta besilsnoc, bo nie odpowiesz co o nim myslisz, bo uspi raz na zawsze, fatalne poczucie bezsilnosci...

paniena pisze...

czy Pompon to rosyjski niebieski jest?
jesli tak, to one tak maja w genach niestety, syberia i NKWD w genach.

abnegat.ltd pisze...

Paniena, az coz to za kanalia jedna... Anastazjolog jest stworzeniem postepowym i sie patriarchatu brzydzi jak ostatniej zarazy xD

A Pompon zdecydowanie jest niebieski - ale z rasa to juz gorzej. W papierach ma napisane kandel bełri (cundel burry)...

Anonimowy pisze...

O, to aneste się uwstecznił, bo pierwszy był matriarchat ;-P
A ta babka z rakiem, to pojechała do szpitala na chemioterapię? :-/
nika

abnegat.ltd pisze...

Nika, juz pewnie jest po operacji czy co tam jej przyslugiwalo. Tu jest wymog 2 tygodni od rozpoznania do zabiegu.

A anestecjolog to jakas pierdola saska...
:]

Anonimowy pisze...

O to dobrze!
Kurcze felek, w Polsce też by się taki wymóg przydał, no!
Zarazzz tam saska ;-P Może po prostu sprawdzał odruchy neurologiczne ględząc irytująco ;-) No wiesz, czy się ocknie i go nózią kopnie, czy jeszcze po operacji zagazowana i omdlała ;-)
nika

Anonimowy pisze...

A my mamy Świętego Banka Holideja dziś... (fajny nowy święty od buforyzacjo-amortyzacji poprzednich świętych)...
...do tego -12C widzę za oknem (i ciemność, ciemność też widzę)... a i podwyżki też są, żeby nie było, że nie.
W celach solidarnościowych piszę na IE6 (chyba... albo 7?... ale zaraz uciekam do lisa albo chroma) --- słowem wiosna na całego!!! ;D))))

Anonimowy pisze...

to była basia.acappella

Anonimowy pisze...

Teraz sprawdzam, czy w NRoku mogę się tu 'po(d)pisywać jak dawniej... ;D

basia pisze...

Z bankoholidejowego rańca wygląda na to, ze nie umiem (?...) podpiąć mojego wordpressa ;)

Póki co - Wszystkiego Najnoworoczniejszego Wszystkim!
(basia)

abnegat.ltd pisze...

Nika, chyba wytrzymalosc ;)

Basiu, linek sie odniosl prawidlowo.
Wszystkiego :)