poniedziałek, 7 czerwca 2010

Karpety

Jukej to jednak dziwny jet kraj. Zaczęło się niewinnie - mianowicie AS Ptyś zażądał kategorycznie od developera że żadnych karpetów mieć nie chce. Mają być panele.

Znaczy, można sobie zamówić podłogi drewniane, ale tu wyłaniają się dwa problemy. Po pierwsze, import jest okrutnie drogi, a najbliższa drewniana podłoga jest w Pałacu Buckingham. A po drugie, stropy z niewiadomych przyczyn są tu robione z płyt paździerzowych na legarach - więc, by zagłuszyć skrzypienie, seks można by uprawiać tylko przy włączonym hydroforze. Albo młocie mimośrodowym.

Przedstawicielka developera - pobieżnie zwana Jane - pokiwała ze zrozumieniem głową i napisała - wszędzie panele. Po czym z niewzruszona mina zapytała, jakie chcemy karpety na schody. Tu ASP przybrał minę pt. szlag mnie trafi z moja wymową tego cholernego języka, i mówiąc bardzo wolno, powiedziała że karpetów nie chce, za to wszędzie mają być panele. Jane na to że ona rozumie - karpetów nigdzie nie będzie i w związku z tym jakie chcemy na schodach. Tu mi zaskoczył zatrzask w mózgu i zapytałem czy mamy rozumieć ze na schodach musi być karpet? Musi. A czy ona by mogła sprawdzić że może nie musi? Sprawdziła. Rechot ze słuchawki był dobrze słyszalny i wyjątkowo wymowny: nie montują na schodach paneli.

Tu skrzyżowałem palce i przystąpiłem do kolejnego punktu naszego makiawelicznego planu. Punk ten zawierał niepomijalna prośbę o pojedyncze krany w każdej łazience oraz w kuchni. Jane podrapała się po głowie i zadzwoniła raz jeszcze. Tym razem rechotu nie było, okazało się że i owszem - za dopłata się da. Czy Państwo sobie życzą? Państwo sobie życzą.

Punkt trzeci to łazienki. Coby flizy były na ścianach. Okazało się że się nie da. Tu obeszło się bez dzwonienia - ale też ich rozumiem. Jak się na stropie z paździerzy postawi łazienkę z kamieniem na posadzce i płytkami na ścianie to prędzej czy później takie cudo wyląduje na parterze. Razem ze stropem.

Eplajensy. Czy my może chcemy standard, czy jakoweś trompka-pompka i organy? A za ile? Tu się okazało że za proponowana dopłatę zakupię sobie bez większego problemu koncertowego Stainbacha. Znaczy, nie mam go gdzie wstawić, bo chałupka nieduża, ale jednak. Zrezygnowaliśmy. Jak mi zbrzydnie to co wsadzą, pojadę do Comet'a. Za proponowaną cenę to nawet kuchenkę Miele się kupi.

W końcu skończyliśmy tematy proste i zaczęliśmy trudne. A czy można zrezygnować z blatu w kuchni?
Nie można.
A okno w dach wstawić można?
Nie można. Znaczy - można, ale po oddaniu budynku.
A jakbym kupił, nie wstawilibyście?
Nie.
Mogę sobie wstawić sam - ale do tego będę musiał potem spruć połowę strychu.

-A co, Herod nigdy nie był młody?
-Nie.


Poręczy proszę nie malować. Żeby taka drewniana została.
Nie da się. Przychodzi pomalowana. Na biało i brązowo.

Tu mi się Laskowik przypomniał, co to na pytanie Smolenia "A co jest?", odpowiedział "Ja jestem!".

Dzizzazzz...

19 komentarzy:

Jakiśktoś pisze...

Dzizzazzz...
czyli zrobimy wszystko jak Państwo chcecie pod warunkiem, e będzie tak jak my zawsze robimy.
Dobre!

doro pisze...

To ja kapituluję i nigdy już nie stwierdzę, że Polska to kraj absurdów ;DDD Polska to jest cud-mniód-orzeszki!
Dużo zdrowia i mocnych nerwów życzę!

Anonimowy pisze...

O kurczefelek ... Zbieram zęby z podłogi, co to z żuchwy wyleciały o_O To tak, jak z Fordem: klient może mieć każdy kolor, pod warunkiem, że będzie to czarny.
Dżizas Krajst o_O Podziwiam Was, ja bym już dawno ryczała niecenzuralnie o_O
A może można zedrzeć szlifierką tę ohydną farbę z poręczy schodów?
nia

Anonimowy pisze...

Łomatko, nika miało być.
nika

Anonimowy pisze...

Ty z tymi karpetami i karpetami. Tu daja za darmo. Tyle lat w socializmie a nie nauczyl sie ze brac jak daja darmo :)

Rysiek

P.S. Uwazaj na kran z jedna wylewka !! Ja mam tu kilka takich a i tak w jednej wylewce za dwa osobne kanaly dla zimnej i cieplej az do konca wylewki. Wot i tiechnika !!!:)

Anonimowy pisze...

Od powietrza, ognia, wody,nagłej i niespodziewanej śmierci, wojny, debili, inwazji rotawirusa w nieodpowiedniej chwili i ataku epokowego w...wa -chroń nas Panie!

Amen.

Pozdrawiam
- e.

Anonimowy pisze...

ps....aha i impregnuj nas Szefie na absurd i głupotę.

Anonimowy pisze...

Popadlbym w alkoholizm jak nic... coby spacyfikowac grozbe nadcisnienia. Abi ty lepiej juz zacznij planowac zabiegi relaksujace dla swojej lepszej polowki. Inaczej po ktorejs takiej rozmowie bedziesz mial dom latajacych sztyletow i inszych sprzetow kuchennych ;)

Ew. rozwiazanie number 2: Bierz co daja, a pozniej my przyjedziemy i przerobimy jak ma byc. Nika juz sie ze szlifierka zaoferowala. Ja zamawiam dla siebie mlot pneumatyczny :D

Tuki

Anonimowy pisze...

O totototo. Tuki dobrze gada. Polać mu :-)
nika

Anonimowy pisze...

zawsze możesz zdemontować i na jakimś allegro czy ebayu sprzedać :P

Malares

Maria pisze...

Jacy jesteśmy niezwyczajni:)

To się nazywa: co w projekcie, to w rzeczywistości.

Po wolność wyboru trza do Polski(kto by tu brał projekty poważnie)?

Jakby nie patrzył, nie jest tak źle jakby się wydawało?

inessta pisze...

Abi, to jak wygląda stan deweloperski? Ściany są? Wanna? poręcze? Nie przewróciło Ci się aby w głowie od dobrobytu?
p.s. ja mogę pomóc, młotkiem też precyzyjnie uderzam i mam wkład w wywiercenie dwóch dziur wiertarą. Przydam się?

Joana pisze...

:)
Wyspiarskie patenty to moje ulubione tematy. Na stronie siorki (sorki za kryptoreklamę) też płakałam:
http://daisydecoupage.blogspot.com/2009/10/brytyjskie-rozwiazania-techniczne-iii.html

Tam jest więcej wpisów w temacie.

inessta pisze...

Abi znalazłam reklamę w jakiejś gupiej gazetce. Ale może to okazja zakupic w końcu ten Bagdad Cafe?
http://www.kdc.interia.pl/Kolekcja-filmow-Percy-Adlona-3-DVD_p10517613.html?bid=528&aid=CD10&opt=

Anonimowy pisze...

Trzeba było panienki zapytać, czy do karpetów dodają człowieka do odkurzania 24/7 gratis.

Bo AS Ptyś dobrze zakombinowała. Kurzowi i błotu mówimy kategoryczne nie. Bo te cholerne Angole, podobnie zreszta jak Holendrzy, mimo tych karpetów (u nas się dla zmyłki nazywa 'tapijt', a tapeta to... 'behang', czyli 'zawieszadło' ;), kiszą się dzień i noc w butach prosto z dworu (pola?).

O, a propos tapety (kryptonim 'wallpaper') - nie obsmyczają też przypadkiem automatycznie ścian białą tapetą? Cholerstwo żółknie od utleniającego się kleju.

Grt,
Sarah

abnegat.ltd pisze...

JK, Ford może byc jakiego bądź koloru...

Doro, dzisiaj dopiero jajo wyszło. Opadły mi klapki. Będzie cosik na ten temat jutro.

Nika - o, no właśnie. Byle by czarny był. Na razie walka kranowa trwa.

Rysiek, jak bys tak zobaczył fakturę za karpety... Spadły mi klapki. Za to mozna by wytapetowac chałupe perasami. Zaczynam się poważnie zastanawiać.

Emilka - Amen i Howg.

Tuki, toto tego nie przeżyje. Po włączeniu młota chatka sie zloży w pół...

Malares, ale komu...

Maria, sciany nosne to zewnętrzne, grubości 24 cm. Wewnętrzne z płyt gipsowych. Strop - legary drewniane i płyta paździerzowa. Intrygujące.

Innetsa, każdy się przyda. Ale ja nie mam wiertartki. A Bagdad Cafe mam - bo mi Szaman przywiózł - tylko za cholerę czasu nie ma żeby przy kompie usiąśc i go oglądnąc. Zgroza.

Sarah, farbka lila-róż co się nazywamagnolia. Nawet kląć nie można że zżółkły bo są żółte od dzień dobry.

Anonimowy pisze...

Co nie dasz rady? Jak nie dasz rady... Ty nie dasz rady? TY?!

Niech sie mury pna do gory, niech kominy maja pion, zbudujemy po raz drugi nowy dom... ;D

W dodatku scisle wg wskazowek ASP... nie mylic z Akademia Sztuk Pieknych. Choc jakby sie tak glebiej zastanowic... Jak nam sie uda to bedzie to Sztuka przez duze SZ.

Abi... popatrz na realne korzysci... bedziem pracowac za wikt i opierunek *Tuki ociera cieknaca slinke na mysl o specjalach szykowanych i wychwalanych przez Sz.P. Przyszlego Chlebodawce*

W dodatku grono fachowcow Ci sie powieksza. Nawet w ramach goscinnych wystepow zarezerwujemy dla Ciebie pedzel...

Tuki

paniena pisze...

a wywietrzniki w oknach w cenie? okna, standardowe, otwierane na zewnatrz?
Abi,jesli masz mozliwosc, to sprawdz cisnienie wody - zebys nie musial wymieniac calego combiboiler na inny, z pompka.
gratuluje decyzji o osadnictwie

abnegat.ltd pisze...

Tuki, nie wiem czy urobię... na ten wikt i opierunek ;DDD

Paniena, z tą woda to tu sa pańskie jaja. Ale nie mam jak sprawdzić teraz - bo stan jest przeciętnie gotowy półsurowy (45%...) Gotowe będzie na jesień. Sie zobaczy.