środa, 30 września 2009

Przerwa techniczna

Dzisiaj mam poślizg.

Nie mówię dzisiaj, bo jestem chory. Mama zwolnienie.

"Łubudubu łubudubu niech żyjenam kierowniknaszegoklubu

Niech zyje nam. To byłem ja - Jarzabek Wacław"

6 komentarzy:

inessta pisze...

Ale co? Ręce Cię bolą, że nie możesz nic napisać?

Anonimowy pisze...

zdrowiej, zdrowiej ! jak dojdziesz do siebie to skrobnij coś ( najlepiej poprawiającego humor )

M

kiciaf pisze...

To jednak ogonek ci wyrósł?

abnegat.ltd pisze...

Innesta- padlem na tak zwanu pysk :D

M, z tym chorowaniem to takie naduzycie troche bylo z mojej strony ;)

Kiciaf, jeszcze nie. Jak znam zlosliwosc losu to ta pieronska grypa czeka do 24 ;D

kiciaf pisze...

Nene, choruj szybciej. :)

nika pisze...

:-) Nie słuchaj "medice, cura te ipsum", tylko burknij, że w oryginale jest: "iatre, therapeuson seauton" :-)