sobota, 30 maja 2009

Finał "Britain's got talent"

Z najnowszych doniesień.

Susan Boyle zdesperowana nieprzychylnymi komentarzami krytyków postanowiła nie wystąpić w finale. Zmieniła zdanie po namowach jurorów którzy przywieźli ją z hotelu.

Ma niesamowitych konkurentów.

Dwunastolatek śpiewający jazzowe kawałki tak że spadają klapki. Przed słuchaniem zaleca się użycie protafixu.
Diversity - grupa taneczno-baletowa. Massakra. Kosztowali mnie kilka funtów.
Dziesięciolatka wykonująca "Fantoma w Operze". Ciarki idą po krzyżu.
Grecy - ojciec z synem. Tańczą do greckiej muzyki.
Dziadek z wnuczką - śpiewający duet.
Kilku innych śpiewających i tańczących udziałowców.

Ogłoszenie wyników o 22.30 polskiego czasu.

Will be continued...


Zuzanna Boyle druga. Diversity, zespół który wydaje się byc jednym organizmem, wygrał.



Incredible.

5 komentarzy:

madziaro z dzikiego zachodu pisze...

Czyli nareszcie wszędzie przestają wygrywać tylko osoby śpiewające, chociaż Susan Boyle oczywiście jest niesamowita :)

abnegat.ltd pisze...

Pierwszy raz w życiu sie załapałem - widomy znak że mnie degrengolada starcza łapie ;DDD

A ci byli niesamowici.

victorec pisze...

A wydawało się, że Flawless będzie nie do zbicia, na szczęście mój ulubiony uczestnik wygrał :) Może nie był flawless ale pomysły lepsze:)

abnegat.ltd pisze...

A ja stawiałem na nich... Nieźle im wyszło :)

Anonimowy pisze...

btw czyzby nazwa "polska ma talent" brzmiala zbyt nieprawdopodobnie? :>